W wielu przypadkach, pochodzące zza granicy kobiety pozostające w związkach, w których doznają przemocy, nie są świadome tego gdzie mogą zwrócić się po pomoc. Sprawcy często wykorzystują ich nieznajomość usług w kraju i straszą swoje ofiary mówiąc im, że jak będą szukać pomocy zostaną deportowane.
W zeszłym roku Schronisko dla Kobiet / Kvennaathvarf, zleciło sporządzenie raportu na temat sytuacji cudzoziemek, które doświadczyły przemocy domowej i szukały schronienia w schronisku.
Jak wynika z raportu, dziewięćdziesiąt procent kobiet doświadczyło przemocy psychicznej, osiemdziesiąt procent - przemocy fizycznej, a siedemdziesiąt procent - przemocy finansowej. Na przykład tym samym kobietom grożono śmiercią, wykorzystywano je seksualnie i duszono. Niewiele z nich wiedziało o istnieniu Schroniska dla Kobiet.
„W niektórych przypadkach sprawcy dawali im błędne informacje i mówili: Jak pójdziesz do schroniska, to jest ono tylko dla kobiet, które są bezdomne lub biorą narkotyki, albo mówili im: jeśli pójdziesz, odbiorę ci dzieci. To nie jest w porządku” mówiła Drífa Jónasdóttir, kierownik Schroniska dla Kobiet.
Jak wynika z raportu pewna kobieta powiedziała, że sprawca został usunięty z domu po tym jak sąsiedzi wezwali policję. Kobieta była zbyt przestraszona, by sama wezwać pomoc. Kiedy przybyła policja i agencja ochrony praw dzieci, kobieta otrzymała informacje o schronisku. Mówiła, że: „sąsiedzi widzieli, jak mężczyzna bije ją na oczach dzieci, była cała we krwi”.
„Kiedy te kobiety przyjeżdżają do kraju powinny mieć większą wiedzę na ten temat i kto powinien im ją dać? Prawdopodobnie kobiety, z którymi ta kobieta ma kontakt lub jej rodzina” wyjaśnia Drífa.
Więcej informacji na temat Schroniska dla kobiet oraz miejsc pomocy dla ofiar przemocy znajduje się TU.